Czy można samemu uzyskać kwitnące tulipany czy narcyzy w doniczce? Tak, ale trzeba wiedzieć co robić, żeby nie otrzymać doniczki pełnej liści. W ogrodzie tulipany sadzimy jesienią, we wrześniu i październiku, żeby cebule miały czas ukorzenić się i przejść jaryzarcję, czyli procesy zachodzące pod wpływem niskich temperatur, bez których u niektórych roślin niemożliwe jest wytwarzanie kwiatów. Podobne warunki trzeba więc zapewnić tulipanom sadzonym w doniczkach.
W tym roku postanowiłam przeprowadzić eksperyment doniczkowy, żeby móc stworzyć własną kompozycję i obserwować wypuszczanie liści i pąków.
Potrzebne materiały: keramzyt, ziemia uniwersalna, cebule tulipanów, narcyzów, krokusów itp., duża doniczka z podstawką.
Na dno doniczki sypiemy warstwę keramzytu – kruszywa, dzięki któremu doniczka będzie miała dobry drenaż i woda nie będzie stała na dnie.
Następnie sypiemy kilkucentymetrową warstwę ziemi. Cebule możemy sadzić warstwami – w ten sposób w doniczce zmieści nam się więcej kwiatów. Cebule sadzimy na głębokości równej mniej więcej trzykrotnej ich wysokości. Poniżej bardzo fachowy :) rysunek poglądowy:
Cebule sadzimy zawsze „piętką”, czyli skróconą łodygą, z której wyrastają korzenie, do dołu, a ostrym końcem do góry. Najgłębiej sadzimy największe cebule – w moim przypadku są to narcyzy:
Przysypujemy je ziemią. Kolejną warstwę można ułożyć z cebul tulipanów. Sadzimy je płaską stroną w kierunku brzegu donicy, w ten sposób największy liść będzie wystawał poza doniczkę, a nie zajmował miejsce w środku:
Przysypujemy cebule ziemią i układamy kolejną warstwę z najmniejszych cebul. Ja wsadziłam szafirki oraz przybyszowe cebule hiacynta, którego zasuszyłam po przekwitnięciu na wiosnę.
Całość zasypujemy ziemią, delikatnie ugniatamy i podlewamy. Doniczka musi stać przez kilka tygodni w chłodzie, żeby cebulki mogły się ukorzenić. Najlepiej więc trzymać ją na zewnątrz albo w chłodnym pomieszczeniu (poniżej 10 stopni Celsjusza). Podlewamy tak, żeby ziemia była wilgotna, ale nie przesiąknięta wodą. Kiedy nadejdą mrozy, doniczkę trzeba zabezpieczyć – można wstawić ją do kartonu ze styropianem lub gazetami bądź porządnie owinąć jutowym workiem i zostawić na balkonie. Doniczkę w styczniu-lutym możemy wnieść do mieszkania i postawić w jasnym miejscu bądź poczekać, aż zakwitnie na balkonie czy tarasie na wiosnę.
A będzie foto po tym, jak wszystkie posadzone cebule zakwitną? Bardzo jestem ciekawa efektów tego piętrowego nasadzenia.
Będzie foto. Póki co z ziemi wyszły tulipany, liście szafirków, które pokazały się w zimie ściął mróz i nie wiem, czy coś z nich będzie.
Witam:) a co robic później? kiedy przekwitną w doniczkach? Co z tym cebulami zrobic? zostawic w doniczce? podlewac? czy schowac w ciemne miejsce?
Wykopać, wysuszyć w przewiewnym miejscu, posadzić ponownie na jesieni :)
Witam, a czy teraz jest juz za pozno zeby posadzic cebule?
Naa zewnątrz mogą przemarznąć, zanim się ukorzenią, ale jeśli wstawi się je do chłodnej i w miarę jasnej piwnicy/garażu, może się udać.